Jak pozbyć się chrapania? Sprawdzone metody

 

Jak pozbyć się chrapania

Udał Ci się wypoczynek? Spałeś dobrze? A co jeśli twój partner nie miał tak dobrze! Jesteś osoba chrapiącą? Słyszysz w nocy chrapanie? Jak się pozbyć tego wstydliwego i męczącego schorzenia? Co jest dobre w pomocy leczenia tej nieprzyjemnej dolegliwości? To i jeszcze więcej w artykule!


Nawigacja:

Jak pozbędę się chrapania szybko i skutecznie?

Chrapanie to wibracja języczka i podniebienia miękkiego podczas wdechu śpiącego. Nie jest bezpośrednim zagrożeniem życia, natomiast dowiedziono, że może być częścią choroby bezdechu nocnego. Jak pokazują badania liczba osób objętych tym schorzeniem to około 30 % dorosłych. Jako główne przyczyny stawia się alergię oraz otyłość. Jak pozbyć się chrapania?

Ludzkość radzi sobie na różne sposoby z tym przeszkadzającym odruchem. Spróbujemy powiedzieć co jest dobre na chrapanie, a co nie. Do niedawna uważano, że leki dostępne w aptece są wystarczającą metodą. Jak pokazują rozliczne badania i doświadczenia, leki nie dają wystarczającej odpowiedzi jak się pozbyć chrapania. Pomimo tego, że dostępne są przeróżne postaci preparatów na chrapanie nie rozwiązuje to jednoznacznie problemu.

Jak pozbyć się chrapania przez zmianę stylu życia?

Zanim skorzystamy z porad lekarza warto zauważyć własne błędy lub osoby obarczonej tym odruchem. Czasami wystarczy zmienić pozycję snu i położyć się na boku, aby język nie opadał ku dołowi. Materace dobrej jakości nie wpływają negatywnie na poziom wyspania. Może warto zainwestować w dobry markowy. Na pewno odpowiednia poduszka to dobre rozwiązanie. Najlepsza to taka, która jest anatomiczną i zachowuje kształt ciała podczas snu.

Jak przestać chrapać przez poprawę zdrowia? 

Przede wszystkim wylecz infekcje! Jeśli masz do czynienia z okresowymi epizodami, to może to jest twoje rozwiązanie. Na pewno warto też zrezygnować z używek takich jak alkohol i nikotyna bądź przejść na dietę. Nie od dziś wiadomo, że otyłość i nadwaga to jednostki towarzyszące chrapaniu. I jeszcze jedno: spij w przewietrzonej i zaaranżowanej pod względem ciepła sypialni. Optymalnie 18 – 20 stopni Celsjusza. Jeśli jednak zdecydujesz się na wizytę u specjalisty to wiedz przynajmniej jakie będą tego konsekwencje. Jeśli nie lubisz skalpela laryngologa spytaj o zabieg koblacji. Wstępnie poinformuje Cię, że polega on na zastosowaniu technologii fal radiowych i niskich temperatur. Zabieg nie oznacza końca świata, ponieważ trwa tylko kilka minut i nie pozostawia obrzęków i ran.

Inną metodą jest termoterapia bipolarna Celon.

Mało inwazyjny zabieg trwa około 40 minut i jest całkowicie bezkrwawy. W sprzyjających warunkach metoda ta daje poczucie małego dyskomfortu przez zaledwie kilka dni. Pacjent po zabiegu może praktycznie od razu normalnie funkcjonować.

W ostateczności pozostaje operacja UPPP.

Nazwa zabiegu chirurgicznego to Uwulopalatofaryngoplastyka w skrócie UPPP, gdzie poszerza się cieśń gardzieli i likwiduję opory jakie powstają w górnych drogach oddechowych. Najkrócej opisując zabieg mogę powiedzieć, że częściowo usuwa się języczek.

Jak widać sposobów jest kilka i nie trzeba od razu uciekać się do metod operacyjnych.

Źródła:
  1. Pietniczka-Załęska, Mirosława, Justyna Dąbrowska-Bień, and Antoni Krzeski. „Zespół wzmożonego oporu górnych dróg oddechowych.” Sen 8.1 (2008): 47-46.
  2. Bielicki, Piotr, Krzysztof Byśkiniewicz, and Ryszarda Chazan. „The familial occurence of obstructive sleep apnea syndrome.” Advances in Respiratory Medicine 75.I (2007): 20-22.

5 myśli na temat “Jak pozbyć się chrapania? Sprawdzone metody

  • 2 listopada 2018 o 18:10
    Permalink

    Proponowano mi uwulopalatofr… właśnie to, ale liczba powikłań przeważyły nad skutecznością. Poza tym to nadal inwazyjny zabieg. Zastanawiam się nad snoreplastyką w wersji z laserem. Ale jeszcze nie wiem, jak wygląda w tym wypadku refundacja z NFZ. Wie ktoś?

    • 14 stycznia 2019 o 21:19
      Permalink

      Pieniądze oddają częściowo… więc sporą kwotę i tak będziesz musiał wyłożyć z własnej kieszeni. Da się to przeżyć, ale jeśli bezdech senny jest chorobą groźną dla życia to mogliby już całość zrefundować… No nic. Bo jak zacznę się rozpisywać o niesprawiedliwości NFZ to internetu mi nie starczy. Raczej większy problem jest taki, że na wieelu forach medycznych znajdziesz wiele niezadowolonych z efektu osób. Niektórzy nadal chrapią tylko minimalnie mniej.

      • 19 lutego 2019 o 17:31
        Permalink

        Niestety tak jest. Miałem laserowe wzmacnianie podniebienia w kwietniu 2017 roku. Ze swojej kieszeni wyłożyłem ok 1000 zł. Rekonwalescencja bardzo, bardzo bolesna. Plus, że lody pomagały zmniejszyć ból. No, ale problem nadal ze mną jest. Nie tak „głośny” jak wcześniej, ale jest. Wiedziałem, że tak może być. Jednak z drugiej strony żałuję, że nie miałem możliwości spróbować sprayów i leków na chrapanie, które teraz przecież produkują. Wtedy prawie tego nie było…

  • 12 kwietnia 2019 o 23:01
    Permalink

    Cześć. Chciałabym, żeby było inaczej, ale też chrapię… a raczej chrapałam. Ale od początku. O tym, że chrapię dowiedziałam się przypadkiem od siostry. W środku nocy zaczęła mną trząść i szarpać, żebym się wybudziła. Nie mogła spać przez moje rzężenie. Byłam w szoku! Jak to… ja chrapię jak stary dziadek? Do tej pory mieszkałam sama, więc nikt mi nie mógł na to zwrócić uwagę. Było mi cholernie wstyd. Ba, siostra mnie nagrała i pokazała mi, jak BARDZO chrapię w nocy. Już prawie zarezerwowałam sobie termin u lekarza, dopóki nie dowiedziałam się, że radiochirurgia często jest nieskuteczna.

    • 12 września 2019 o 18:21
      Permalink

      Nie u każdego się sprawdza, ale każdego do tego namawiają. Byłam na laserowym leczeniu chrapania. W zasadzie to na 1 takiej kuracji (oczywiście zasugerowali jeszcze ze 3 w ogóle nie refundowane zabiegi). Podziękowałam grzecznie, gdy się okazało, że jeden w ogóle nic nie dał. Jeżeli nie było żadnej różnicy przed i po po pierwszym zabiegu, to po drugim też by nie było. Nie jestem taka naiwna. Jak operować to UPPP. Ja sobie odpuściłam tę pogoń za całkowitym wyleczeniem się z chrapania. Używam olejków eterycznych i chrapię o wiele mniej. Tylko tyle i aż tyle.

Dodaj komentarz